piekłam wiele pierników ale,ten,pieczony na wigilijne spotkanie oazy córki, po raz pierwszy w życiu mi się udał wyszedł taki jaki pamiętam z dzieciństwa tyle razy modyfikowałam przepisy aż wreszcie (uważam ) się udało wydał mi się tak piękny,że postanowiłam podzielić się ze wszystkimi,odwiedzającymi tę stronę przepisem składniki: 0,5 kostki margaryny ( np.Kasia) 5-6 łyżek miodu 5 łyżek kakao 1 szklanka cukru 5 jajek 3 szklanki mąki 2 łyżeczki sody 2-3 łyżeczki cynamonu 1 opakowanie przyprawy do piernika 0,5 słoiczka powideł ( rodzynki,bakalie jeśli ktoś lubi,ja dodałam odrobinę winogron greckich,akurat miałam) przygotowanie: margarynę,cukier,miód i kakao w jednym garnczku roztapiamy na małym ogniu,od czasu do czasu mieszając,gdy już zdejmiemy z ognia,ucieramy aż do ostygnięcia ( miksowałam na najniższych obrotach) mąkę przesiałam z sodą,cynamonem i przyprawą do piernika ,dodawałam naprzemiennie z jajkami do wystudzonej masy,na sam koniec dodałam powidła i winogrona,lekko zamieszał