Czego ludzie żałują przed śmiercią?
1. Żałuję, że nie miałem więcej odwagi, by żyć zgodzie z sobą, a nie oczekiwaniami innych ludzi.
2. Żałuję, że tak ciężko pracowałem.
„To zdanie wypowiedział prawie każdy mężczyzna, którym się opiekowałam”.
Umknęły im najcenniejsze chwile, czas spędzony z dziećmi, ukochaną kobietą, czas spędzony z sobą.
Kobiety odpowiadały inaczej.
3. Żałuję, że szczerze nie wyznawałem swoich uczuć.
Bo, powstrzymywał strach przed opiniowaniem, odrzuceniem, szczerością, bo przekładano na przyszłość, która nigdy nie nadeszła.
Życie bez ukochanej osoby, tłumione uczucia mogą być podłożem chorób psychosomatycznych, nawet przyczyną śmierci.
4. Żałuję, że nie utrzymałem kontaktów ze swoimi przyjaciółmi.
„Moi pacjenci dopiero na łożu śmierci docenili wartość przyjaźni. Wielu z nich było tak pochłoniętymi własnym życiem, że pozwoliło innym ludziom odejść. Zarówno tym, którzy odeszli, bo chcieli, jak i tym, których nie zatrzymali. Ale pamiętali o nich do końca” Bonnie Ware.
5. Żałuję, że nie pozwoliłem sobie być szczęśliwszym człowiekiem.
„Utknęli w starych wzorcach i nawykach” Bonnie Ware, pozostając w strefie komfortu.
W niektórych kulturach, chwile szczęścia postrzegane bywają jak choroba zakaźna. Czasem ludzie kompensują sobie ww pracoholizmem, czasem spełniając oczekiwania innych, bliskich, szefowej/szefa, Czas płynie.
Czego nie powiedzieli:
1. Żałuję, że nie miałem więcej pieniędzy
2. Żałuję, że nie miałem więcej partnerów
3. Żałuję, że nie zrobiłem większej kariery
Bronnie Ware opiekowała się nieuleczalnie chorymi w terminalnym okresie śmiertelnej choroby. Z niektórymi z nich połączyła ją szczególna więź.
Z książki "Czego najbardziej żałują umierający” („The Top Five Regrets of the Dying”). Bronnie Ware.
02∕09∕2024
|
|


Komentarze
Prześlij komentarz